Ponad dwa i pół promila alkoholu miał w organizmie mężczyzna, który jechał w takim stanie skodą.
Pijanego kierowcę zatrzymano na ul. Wyszyńskiego w Stargardzie, tuż za wiaduktem kolejowym (patrząc od strony ul. Szczecińskiej). Na drodze przez pewien czas były utrudnienia w ruchu, kierowcy wyjeżdzający spod wiaduktu musieli wymijać policyjne auto i pojazd pijanego mężczyzny. Ruch był w tym czasie w centrum spory, kierowcy tłumnie zjeżdżali bowiem na zlot klasycznych pojazdów, motocykli i rowerów na parking przy ul. Barnima, gdzie odbywała się impreza masowa Powitanie Wakacji z Klasycznym Stargardem.
Dzięki postawie mieszkańca, pijany mężczyzna, który prowadził auto z procentami w organizmie został wyeliminowany z ruchu.
– Doszło tam do ujęcia obywatelskie nietrzeźwego kierowcy auta marki Skoda – informuje asp. Justyna Siwarska z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. – 39 – latek miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Został zatrzymany.
Mieszkaniec powiatu stargardzkiego, jadąc ulicą Szczecińską zauważył skodę, w której kierujący nie potrafił utrzymać prostego toru jazdy. Jego auto wjeżdżało na krawężniki. Mężczyzna podejrzewał, że kierowca może być pijany. Uniemożliwił mu dalszą jazdę. Powiadomił też dyżurnego stargardzkiej policji, który na miejsce natychmiast wysłał patrol drogówki.
39-latek za swój czyn odpowie przed sądem.
