Stargardzcy kryminalni zatrzymali mężczyznę, który pod nieobecność właścicieli włamał się do ich mieszkania i ich okradł.
Stargardzcy policjanci z Wydziału Kryminalnego pracując nad sprawą włamania do jednego z mieszkań w Stargardzie zatrzymali 35-letniego mężczyznę.
–Śledczy ustalili, że sprawca poprzez zniszczenie drzwi wejściowych dostał się do wnętrza mieszkania, z którego dokonał kradzieży mienia – informuje asp. Justyna Siwarska z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. – Na szczęście udało się odzyskać skradzione mienie. Podejrzany usłyszał już zarzut kradzieży z włamaniem.
Mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Policja radzi:
- Zanim wyjdziesz zamknij drzwi i okna, a w budynkach wolno stojących pamiętaj o zamknięciu okien dachowych i piwnicznych, drzwi garażowych oraz innych pomieszczeń gospodarczych, przez które złodziej może łatwo dostać się do domu.
- Mieszkania na parterze i najniższych piętrach są najbardziej narażone na włamania. Forsowane są drzwi balkonowe, okna a włamywacze stosują różne metody: wyważenie okna, stłuczenie szyby, usuniecie kitu, wyważenie drzwi balkonowych. Czasem jednak nie muszą się w ogóle wysilać, bowiem sami im ułatwiamy działanie nie zabezpieczając okien i balkonów, pozostawiając je otwarte i bez dozoru,
- Nie informuj o swojej nieobecności publicznie, w szczególności w mediach społecznościowych. To samo dotyczy zamieszczania w mediach społecznościowych zdjęć z wnętrza mieszkania z cennymi rzeczami w tle. Może to przyciągnąć uwagę złodziei.
- Na bezpieczeństwie nie warto oszczędzać, dobrą inwestycją będą solidne drzwi antywłamaniowe, wzmocnione rolety zewnętrzne, oświetlenie terenu oraz balkonu.
- Staraj się podczas swojej nieobecności nie pozostawiać w mieszkaniu wartościowych przedmiotów lub większej gotówki.
- Pamiętaj aby za pomocą domofonu nie otwierać drzwi obcym i zawsze zamykać drzwi do klatki schodowej.
Apelujemy do mieszkańców, aby zwracali uwagę na to co dzieje się w ich najbliższym otoczeniu i w przypadku zauważania osób obcych, podejrzanie zachowujących się w pobliżu mieszkania czy domu sąsiada, który wyjechał – o tej sytuacji poinformowali policję.