Karol Nawrocki, który trzy dni temu został zaprzysiężony, już jeździ po Polsce. Dziś, 9 sierpnia spotkał się z zachodniopomorskimi rolnikami i mieszkańcami regionu.
Rządowa kolumna zajechała przed południem na teren gospodarstwa Edwarda Kosmala w Krąpieli, rolnika z Tychowa, działacza NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych. Tam Karol Nawrocki, wyczekiwany przez tłum swoich zwolenników, podpisał projekt inicjatywy ustawodawczej “Ochrona polskiej wsi”, który jak dziś zapewniał, ma na celu zapewnić krajowi bezpieczeństwo żywieniowe, chronić rolników przed nierówną konkurencją, a także przedłużyć moratorium na zakaz sprzedaży polskiej ziemi. Projekt chce skierować do Sejmu.
Każdy kto wszedł na teren gospodarstwa był wcześniej skrupulatnie sprawdzany przez policję i ochronę. Wydarzenie obstawiało dziś wielu policjantów.
Nawrocki dziękował w Krąpieli wyborcom i mieszkańcom polskich wsi za głosy oddane na niego w wyborach.
– Jestem też tutaj po to, żeby powiedzieć, że nie tylko wieś jest za Karolem, ale Karol jest też za rolnikami i polską wsią, to się nie zmieni przez najbliższych 5 lat – obiecywał.
Prezydent RP przez kilkanaście minut mówił o sprawach rolników. Zapowiedział m.in. działania w sprawie umowy Mercosur. Tłum skandował “dziękujemy, dziękujemy”.
Na spotkanie z głową państwa pod Stargardem zjechali sympatycy PiS z całego regionu. Prezydentowi towarzyszyła jego świta, ze Zbigniewem Boguckim, szefem jego kancelarii na czele. W Krąpieli byli też lokalni politycy PiS, w tym także Michał Jach, który za sprawą tej właśnie nominacji Boguckiego, byłego wojewody zachodniopomorskiego, wraca do sejmowych ław.
– Spodziewamy się, że prezydent będzie realizował program dla rolników – komentuje sobotnią wizytę u siebie głowy państwa Edward Kosmal. -Cieszymy się, że dziś jeden z jego postulatów został spełniony.
“Prezydent został wprowadzony w błąd” – odpowiada na portalu X wicepremier.
Władysław Kosiniak-Kamysz:
Prezydent Nawrocki po raz kolejny został wprowadzony w błąd – tym razem w sprawie rolnictwa. To nasz rząd zatrzymał niekontrolowany napływ produktów rolnych z Ukrainy. 23 lipca 2022 r. w wielkopolskim Kórniku prezes Kaczyński stwierdził, że „ukraińskie zboże nie jest [dla polskich rolników] żadnym zagrożeniem. Według GUS we wspomnianym roku do Polski trafiło z Ukrainy 2,5 mln ton zboża! My stanęliśmy po stronie rolników, zmieniając zasady na poziomie UE. Dzięki temu przepisy zostały uszczelnione, a ukraińskie zboże nie zalewa polskiego rynku. Za rządów PiS radykalnie wzrosła sprzedaż ziemi rolnej i leśnej obcokrajowcom. Z 412 ha w 2015 r. 1560 ha w 2020 r. do 5119 (!) ha w 2022 r. W 2024 r., po objęciu władzy przez nasz rząd, sprzedaż spadła do 1276 ha. Na każdym poziomie stoimy na straży zasady, by ziemia trafiała w polskie ręce. Zielony Ład w rolnictwie został przez komisarza UE ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego określony mianem „programu rolnego PiS”. I znowu, to nasza koalicja doprowadziła do zmian w unijnych i krajowych przepisach dotyczących zniesienia obowiązku ugorowania 4% gruntów ornych, możliwości wyboru między zmianowaniem i dywersyfikacją, a gospodarstwa do 10 ha nie będą podlegały sankcjom związanym z realizacją norm środowiskowych. To odpowiedź na postulaty rolników, których nie dostrzegał poprzedni rząd.
Dodał, że rząd przyjął uchwałę sprzeciwiającą się umowie Mercosur.
-Jako pierwsi, od 2019 roku podnosimy przedmiot tej umowy jako zagrożenie – czytamy we wpisie na X. – Na poziomie międzynarodowym budujemy koalicję w celu ochrony naszego rynku rolnego oraz konsumentów. Warto, by polityczni sojusznicy PiS w całej Europie zostali przekonani do naszego stanowiska.
Ministerstwo rolnictwa podkreśla, że ma własny projekt ustawy dotyczący moratorium na zakaz sprzedaży ziemi.
Karol Nawrocki na koniec, otoczony kordonem ochroniarzy wszedł w tłum, witał się ze swoimi zwolennikami, robił sobie z nimi selfie.
Więcej w nagraniach: