Wystawę fotograficzną Romana Budzowskiego oglądać można w murach Książnicy Stargardzkiej.
Na co dzień jest twórcą gier komputerowych. W wolnych chwilach oddaje się fotograficznej pasji. Ma na koncie kilka wystaw, które były prezentowane nie tylko w Stargardzie. Kolejną, można oglądać od wczoraj w Książnicy. Przedstawia fotografie z Pol’and’Rock Festival, edycji poprzednich i tegorocznej, z której przywiózł ponad 2200 zdjęć.
– Na potrzeby wystawy szukałem zdjęć, które opowiedzą o festiwalu i ludziach – mówił wczoraj na otwarciu. – Jest na niej m.in. zdjęcie dziewczynki na wózku. Gdy na scenę weszła Agnieszka Chylińska, publika zareagowała bardzo żywiołowo i podniosła w górę tę dziewczynkę. Akurat byłem z synem blisko sceny i zrobiłem chyba najlepsze zdjęcie z tego momentu, które zresztą wygrało potem konkurs “Życie jest piękne!”.
Miałem propozycję od Lucyny Lewandowskiej, oficjalnego fotografa festiwalu, by dołączyć do zespołu fotografującego Pol’and’Rock. Pochlebiło mi to, ale odmówiłem
Roman Budzowski
autor wystawy
Z kilku tysięcy zdjęć, zrobionych na 6 edycjach festiwalu, od 2018 r. począwszy, najpierw w Kostrzynie nad Odrą, a potem w Czaplinku – Broczynie, stargardzki fotograf wybrał nieco ponad 50. Podczas czwartkowego wernisażu pokazywał też zdjęcia, które nie znalazły się na ekspozycji. Autor opowiadał nie tylko o kulisach fotografowania na festiwalu, ale także dzielił się anegdotami i przeżyciami, jakie towarzyszyły podczas koncertowego maratonu.
Wystawa w Książnicy Stargardzkiej będzie czynna do końca sierpnia. Wernisaż uświetnili Piotr Korzeniowski, młody gitarzysta, wokalista i twórca autorskich piosenek oraz muzyk Mariusz Zarzeczny, który zagrał na finał tegorocznego festiwalu w Czaplinku.
Inne wystawy Romana Budzowskiego: “Stargard to nie Manhattan”, “Cukrownia Kluczewo”, “Odziani w nic”, “Sekrety”, “Soni Spatium”, “Inspirujący Pan H.” oraz “Zwyczajne–nadzwyczajne”.
Posłuchaj co autor (z irokezem na głowie) mówił o swojej ostatniej wystawie podczas wernisażu, który odbył się 7 sierpnia w KS: