Interwencje

Dawne lotnisko w Kluczewie tonie w oponach. Dzikie wysypiska mają zniknąć (galeria, film)

Na terenach dawnego lotniska wojskowego w stargardzkiej dzielnicy Kluczewo od lat piętrzą się tony zużytych opon, części samochodowych oraz różnego rodzaju odpadów. Zarządzające terenem TBS musi je uprzątnąć do 1 czerwca przyszłego roku.

TBS, od decyzji wydanej w 24 r. przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska  w Szczecinie, nakazującej miastu uprzątnięcie składowiska w ciągu najbliższego roku,  odwołało się w zakresie terminu do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Odpady leżą bowiem na rozległym terenie, a ich utylizacja to ogromny koszt, który spada na barki miasta. Nie ustalono bowiem sprawców ich podrzucania ani właściciela odpadów. W takiej sytuacji, zgodnie z przepisami, musi się tym zająć właściciel terenu.

– Decyzja GDOŚ odnośnie odwołania ma zostać wydana do 25 lipca br. – informuje Anna Stypik ze szczecińskiego RDOŚ.

Składowisko rozciąga się na obszarze Parku Przemysłowego Nowoczesnych Technologii, między ulicami Metalową, Miedzianą a Kobaltową, obejmując działki nr 200, 201/5, 278, 96/131, 103 i 96/11, dzierżawionej przez firmę rolniczą. Pierwsze sterty opon, wedle przypuszczeń, zaczęły pojawiać się tam w 2019 roku. Od tego czasu sytuacja stale się pogarszała, a odpady sukcesywnie zajmowały coraz to większą powierzchnię. Opony zalegają nie tylko na otwartych przestrzeniach, ale również w krzakach, zaroślach, a nawet w opuszczonych budynkach. Obok nich gruz, plastiki, materiały ceramiczne, stare meble i sprzęt RTV. Kilka razy w 22 r. dochodziło tam do pożarów.

Sprawa zanieczyszczania terenu nabrała biegu po interwencji mieszkańca. W maju 2023 roku złożył on formalny wniosek do RDOŚ o wszczęcie postępowania, wskazując na bezczynność miasta w walce z odpadami. Argumentował, że zakazy i tabliczki nie powstrzymały dalszego zaśmiecania terenu. Ponownie występował z tą sprawą we wrześniu i listopadzie. 

Tymczasem miasto zapewniało w korespondencji do RDOŚ, że opony i odpady są wywożone, ale na nowo przybywają. Z informacji RDOŚ przekazanej przez miasto Stargard wynika, ze w 2022 r. wywieziono stamtąd 99 ton opon, 8,5 tony, a koszty utylizacji wyniosły  76 tys. zł. W roku kolejnym zabrano 84 tony opon i 24 tony plastiku, co pochłonęło kolejne 75 tys. zł. Wskazywało na zamontowanie fotopułapek oraz zapór ograniczających dojazd.

Mimo współpracy miasta z policją i strażą miejską oraz kontroli warsztatów i zakładów wulkanizacyjnych, sprawców nie ustalono. Śledztwa zostały umorzone z powodu braku dowodów. Miasto apelowało do RDOŚ, by działania kontrolne  związane z gospodarką odpadów przez  warsztaty czy zakłady wulkanizacji rozszerzyć na teren całego regionu, w tym Szczecina i okolicznych powiatów.

RDOŚ z obowiązku uprzątnięcia wyłączył działkę 96/11, na której opony wykorzystywane są przez rolniczą firmę do zabezpieczenia plandek z kiszonką.

-Są zatem elementem przydatnym – argumentował w swojej decyzji RDOŚ. 

Spółka TBS kolejny raz porządkuje teren. Kilkanaście dni temu wywieziono kolejną partię opon, prace są kontynuowane.  

– Niezależnie od wniesionego odwołania, w związku z przeznaczeniem część nieruchomości do zbycia, podjęliśmy kroki zmierzające do uporządkowania terenu jeszcze w tym roku a prace rozpoczęły się w ubiegłym tygodniu – informuje Jan Sawicki, wiceprezes TBS. – Podpisana została umowa na odbiór odpadów i sukcesywnie z nieruchomości objętych decyzją opony powinny zostać usunięte do końca sierpnia br.

Dodaje, że część  terenu jest objęta monitoringiem wizyjnym, zamontowano też zapory ograniczające wjazd na niektóre nieruchomości. 

Policja i straż miejska wysyła na ten teren większą liczbę patroli – dodaje Sawicki. –  W  naszej ocenie wszystkie te działania powodują, że został powstrzymany lub znacząco ograniczony  proceder wyrzucania zużytych opon.

Prewencja jest i wydaje się, że nowych opon nie przybywa

Wiesław Dubij 

komendant Straży Miejskiej w Stargardzie

Zostaw komentarz

Może Ci się spodobać

Interwencje

Śmietnisko za restauracją jak było, tak jest

– Tam cały czas jest to samo – mówi pani Anna ze Stargardu, która zgłosiła sprawę bałaganu naszej redakcji. –
Interwencje

Wyżłobienie w „zebrze” przy SP7

Przy Szkole Podstawowej nr 7 w Stargardzie od strony placu Majdanek jest w jezdni dosyć duże zapadlisko na przejściu dla