Region

Kolizja z udziałem burmistrz Ińska

Burmistrz Ińska była uczestnikiem kolizji drogowej na chociwelce. Dziś wydała oświadczenie w tej sprawie. 
 
Od kilku dni w Ińsku mówiło się o tym, że burmistrz Ińska miała rozbić służbowe auto. 
 
W gminie robią wszystko, by to nie wyszło na jaw – mówi nam jedna z osób znających sprawę. 
 
O wyjaśnienie sprawy stłuczki wystąpił radny Maciej Banasiewicz. Czeka na odpowiedź. 
 
Dziś rano burmistrz Ińska wydała oświadczenie, które zamieściła na stronie. 
 
W nawiązaniu do pojawiających się w przestrzeni publicznej informacji dotyczących kolizji samochodowej z moim udziałem informuję, że 8 kwietnia na drodze nr 142 w wyniku gwałtownego niebezpiecznego i nieodpowiedzialnego zachowania jednego z kierowców, doszło do zdarzenia drogowego z udziałem czterech samochodów osobowych, w tym prowadzonej przeze mnie służbowej Daci Duster – informuje Ewa Szkołut, burmistrz Ińska. – Na szczęście, w wyniku tego zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń. Niestety, sprawca uciekł z miejsca zdarzenia.
 
Burmistrz dodaje, że w żadnym z aut, które brały udział w zdarzeniu nie było zainstalowanego urządzenia do rejestracji obrazu. I żaden z uczestników kolizji, nie uznał za zasadne wezwania patrolu policji.
 
Burmistrz Ińska jechała służbową dacią duster do oddziału KOWR w Szczecinie, gdzie było szkolenie.
 
Obecnie oczekujemy na oszacowanie szkody przez rzeczoznawcę w celu jej likwidacji tj. naprawy – dodaje Ewa Szkołut. – Koszty zostaną w całości pokryte z ubezpieczenia autocasco. Informuję, iż w wyniku kolizji nie doszło do uszkodzenia żadnego z elementów konstrukcyjnych pojazdu ani żadnego z podzespołów. Z uwagi na nieprawdziwe informacje rozpowszechnianie przez niektóre osoby, zdecydowałam się na wystosowanie powyższego oświadczenia i jest ono podyktowane chęcią przedstawienia faktów dotyczących zdarzenia drogowego, w którym brałam udział.
 
Burmistrz zwraca się do potencjalnych świadków tego zdarzenia o kontakt, celem ustalenia sprawcy kolizji. 
 
Jako włodarz gminy, który jedzie służbowym autem powinna wezwać policję po zdarzeniu, a nie dogadywać się z uczestnikami kolizji  – uważa mieszkaniec Ińska. – Przecież jakby nie było, naprawa będzie z naszych podatków. Zaś stwierdzanie, że nie zostały naruszone żadne elementy konstrukcyjne jest chyba przedwczesne. Burmistrz oceniła to „na oko”?. 
 
 

1 Komentarz

  1. Nowy uzytkownik

    17 kwietnia 2025

    Moim zdaniem sprawa jest podejrzana, a poza tym to kadencje samorządowców powinny wrócić do 4 lat jak było wcześniej.

Zostaw komentarz

Może Ci się spodobać

Region

Kolej wprowadza korektę rozkładów jazdy

9 marca kolej wprowadziła korektę rozkładu jazdy i nowe połączenia. Skorzystają na tym także stargardzianie oraz mieszkańcy powiatu stargardzkiego.Zyskają oni
Region

Pieniądze na place zabaw w Ińsku i Starej Dąbrowie

Gminy Ińsko i Stara Dąbrowa otrzymają dofinansowanie na budowę placów zabaw przy żłobkach. Dofinansowanie można było otrzymać na przebudowę lub