Prokuratura zajmuje się zdarzeniem z 11 lutego na stargardzkiej stacji kolejowej. Póki co, Polregio, już podjęło kroki wobec maszynisty.
– Ta osoba już nie pracuje w Polregio – czytamy w odpowiedzi na pytania, które zadaliśmy rzecznikowi Polregio w marcu.
11 lutego maszynista pociągu Polregio relacji Szczecin – Główny – Słupsk, zlekceważył semafor, co spowodowało otarcie z pociągiem relacji Rzeszów Główny – Świnoujście.
– Nieuwaga maszynisty była bezpośrednią przyczyną wjazdu pociągu w skrajnię toru, po którym jechał drugi pociąg – informował nas niedawno Bartosz Pietrzykowski, rzecznik PKP PLK w Szczecinie.
Sprawą zajmuje się stargardzka prokuratura, która nadzoruje postępowanie sprawdzające. Pisemne zawiadomienie wpłynęło do niej od przewodniczącego Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych, prezesa Urzędu Transportu Kolejowego.
Prokuratura jak na razie, przesłuchała w charakterze świadka zastępcę naczelnika sekcji ds. inżynierii ruchu.
– Z uwagi na początkowy charakter prowadzonego postępowania nie wykonano ani też nie zaplanowano czynności procesowych z udziałem maszynisty – dodaje prok. Błogowski.
Prokuratura na razie wystąpiła o stosowną dokumentację m.in. do stargardzkiej straży pożarnej i Zakładu Linii Kolejowych.