Lokatorzy mieszkań, utworzonych w budynku dawnego internatu przy ul. Szymanowskiego 56, chcieliby mieć plac zabaw z prawdziwego zdarzenia.
– Ile jeszcze będziemy czekać? – pyta internauta. – Stoi tablica informacyjna z regulaminem jak korzystać z placu zabaw, którego praktycznie nie ma! Jest tylko piaskownica. Lokatorzy budynku dzielnie oczekiwali na ten plac zabaw, aż w końcu sami coś zorganizowali dla swoich pociech. Nasze dzieci dorastają, a placu zabaw nadal nie ma!
Były internat przy ul. Szymanowskiego przeszedł adaptację na mieszkania w latach 2000 – 2001. Wówczas przed budynkiem została zrobiona piaskownica, zamontowano też dwa urządzenia sprężynowe do bujania dla najmłodszych. W wyniku eksploatacji, urządzenia te uległy zużyciu i w roku 2022 , po przeglądzie technicznym, zostały zlikwidowane. Została piaskownica z regulaminem na tablicy.
O komentarz poprosiliśmy zarządcę budynku.
– Trzeba zauważyć, że od roku 2001 powstało w całym mieście wiele placów zabaw ogólnodostępnych z bogatym wyposażeniem – mówi Jan Sawicki, wiceprezes zarządu ds. eksploatacji w Stargardzkim Towarzystwie Budownictwa Społecznego. – W związku z czym te place zabaw zlokalizowane przy budynkach wyposaża się jedynie w podstawowe urządzenia. W chwili obecnej nie rozważaliśmy doposażenia tego placu zabaw i w tym sezonie jest to już niemożliwe.
Jest jednak światełko w tunelu dla lokatorów przy ul. Szymanowskiego.
– Biorąc pod uwagę oczekiwania mieszkańców, przeanalizujemy możliwość doposażenia tego placu jednym lub dwoma urządzeniami, posiadającymi odpowiednie atesty, przeznaczonymi dla małych dzieci przed następnym sezonem letnim – deklaruje Jan Sawicki z TBS.


