Zarządca budynku Zodiak przy ul. Wyszyńskiego w Stargardzie znalazł sposób na amatorów pośledniej jakości trunków, którzy wysiadywali na murkach.
Systematycznie do redakcji Info Stargard napływają skargi na osoby bezdomne, które wysiadują w centrum Stargardu. Bywa, że śpią upojeni alkoholem na przystankach albo na schodach. Lokum znaleźli sobie także przy sklepie Netto. Gdy jest chłodniej, przebywają w budynku Zodiak. Nic nie dało przepędzanie ich, wzywanie strażników czy policji. Wystawianie mandatów traci w ich przypadku sens. Wracają tam jak bumerang.
Wzdłuż murków, na których dotąd wysiadywali, nierzadko racząc się tanim napojem wyskokowym zamontowano metalowe barierki. Siedzieć tam teraz, nie ma jak.
Internauci pod naszym postem zamieszczonym wczoraj na fejsbuku zareagowali lawiną komentarzy. Oto niektóre z nich:
–Kilka lat temu kolej rozwiązała problem żuli przesiadujących na murku przy dworcu. W jaki sposób? Otóż rozwalili murek. Czyli wypieprzyć wszystkie ławki i przystanki, to problem zniknie.
–Muszą gdzieś przeczekać aż dworzec będzie wyremontowany .
–Będą mieć suszarki na ciuszki
– Tak zwany projekt: anty-menel, podobno niektórzy z nich, korzystali z ostatniej okazji i podczas zakładania barykad, siedzieli tam gdzie jeszcze nie zdążyli ich zamontować,